Kolor jednak ma znaczenie
2018-03-08
Kolor stylizacji jest bardzo ważny, gdyż mówi o nas najwięcej. Informuje o naszej osobowości, aktualnym nastoju czy stanie emocjonalnym. Co najważniejsze, ma też wpływ na nasze samopoczucie, ponieważ, gdy jesteśmy smutni zakładamy bardzo często ciemne rzeczy, np. ciemno-brązowe, granatowe, szare lub czarne. W stanie permanentnego szczęścia wolimy jasne czy nawet jaskrawe ubrania, soczyste żółcie, czerwienie, pomarańcze lub biel. Barwa decyduje o estetyce. Wpływa też na opinię otoczenia, a także na ocenę nas przez innych, czyli zwyczajnie informuje wszystkich o charakterze człowieka. Dlatego jest to takie ważne podczas procesu zakupowego. Mówiąc wprost, kupując sukienki wieczorowe - najpierw wybieramy barwę, a dopiero potem myślimy o fasonie ubrania.. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że odpowiednia dobrana barwa „ubierze” nas jako człowieka, o czym kilka słów poniżej. Zapraszamy na mini-przewodnik po kolorach.
Pomarańczowy dedykowany jest zazwyczaj osobom szczęśliwym i radosnym, gdyż rządzi on emocjami oraz zmysłami. Dzięki tej barwie mamy większy apetyt na zdrowie. Jesteśmy pełni entuzjazmu, towarzyscy, a nawet bardzo energetyczni.
Odcienie żółtego symbolizują niezwykłą mądrość, gdyż barwa dobrze wpływa na jasność umysłu oraz rozbudza u człowieka zainteresowania. Osoby, które go noszą, są wesołe, pełne optymizmu. Cechuje ich również ogromna pewność siebie.
Czarny jest chyba najczęściej wybieranym kolorem spośród wszystkich. Wywołuje wrażenie elegancji, luksus. Sprawia, że jesteśmy wiarygodni, kompetentni. Z drugiej strony, oznacza ciszę. Otacza nas aurą tajemniczości. Odkrywa podświadomość. Jako dominujący w stroju oficjalnym podkreśla autorytet i wyraża opanowanie. Gdy połączymy go z różowym ożywimy nasze kontakty towarzyskie.
Czerwony akcentuje wysokie aspiracje oraz pewność siebie. Dodaje siły i optymizmu. Jednak trzeba używać go z rozwagą, gdyż jego nadmiar powoduje agresję. Jest najbardziej jaskrawym i widocznym ze wszystkich kolorów. To pobudzająca barwa, dlatego często wykorzystuje się ją w reklamie, aby przykuć uwagę potencjalnego odbiorcy. Kiedy ubierzemy coś w tym kolorze, wyrazimy gotowość do działania, przygody. Dodamy sobie energii. Może też jednak symbolizować niebezpieczeństwo, miłość, pasję, wigor czy siłę.
Biały to uczciwość i czystość. Korzystnie wpływa na samopoczucie. Chroni, ale daje też dużo swobody.
Niebieski wzbudza zaufanie. Działa też niezwykle kojąco, uspokaja myli i poprawia koncentrację. Oznacza spokój, pewność, stabilizację oraz sukces. Buduje naszą lojalność czy bezpieczeństwo, dlatego tak wiele firm używa tego koloru w identyfikacji wizualnej. Doskonale też sprawdza się jako symbol przyjaźni.
Szary oznacza kompetencje oraz szacunek do drugiego człowieka. Najczęściej noszą go osoby opanowane, niezależne, a także pewne swego zdania, będące przy tym indywidualistami umiejącymi spojrzeć krytycznie na siebie i innych.
Beżowy wyraża styl, takt, zaufanie, ale również niepewność. Gdy w naszym ubiorze jest do za dużo, powoduje smutek. Jeśli ktoś zbytnio faworyzuje ten kolor w swojej garderobie, może się okazać, że ma niskie poczucie własnej wartości. Zatem uważajcie, gdy go wkładacie na siebie.
Fioletowy obrazuje naszą wrażliwość czy ogromne uduchowienie. Zwiększa też poczucie własnej wartości, więc warto mieć więcej ubrań o tym kolorze w szafie. Oprócz tego, pomaga też panować nad emocjami, co jest niezwykle ważne w sytuacjach, w których raczej nie unikniemy stresu.
Fuksja dodaje witalności, odwagi, piękna oraz kreatywności. Pomaga w znalezieniu wewnętrznej siły. To kolor dla odważnych liderek, a zarazem twórczych, spontanicznych i silnych psychicznie kobiet. Zatem wszystkim paniom życzymy tylko takich ubrań.
Zielony to spokoju oraz harmonii. Przywraca więc równowagę. Dobrze jest zatem ubrać coś w tym kolorze, gdy chcemy się zrelaksować, ponieważ rozluźnia i łagodzi wszelkie napięcie. Barwa utrzymuje w równowadze naszą fizyczną i psychiczną energię – a to jest przecież najważniejsze.
Na koniec mamy małą, ale za to bardzo ważną poradę. Pamiętajcie, że czarny czarnemu nierówny i trzeba na to uważać, ponieważ tylko matowy czarny wyszczupli, ale jeśli jest błyszczący – efekt będzie wręcz odwrotny, czyli – zamiast wyszczuplić – dodamy sobie objętości. Toteż, aby odjąć tych kilka kilogramów, lepiej czarny zastąpmy czymś w kolorze granatowym, szarym lub grafitowym w zimnym odcieniu. Wtedy efekt wyszczuplenia będzie natychmiastowy. Gdy jednak chcemy dodać sobie kilka centymetrów tu i tam, postawmy na jasne barwy w ciepłej tonacji i wtedy możemy zaszaleć z połyskiem.
To co? Jaki kolor wybieracie na kolejną kreację?
Pomarańczowy dedykowany jest zazwyczaj osobom szczęśliwym i radosnym, gdyż rządzi on emocjami oraz zmysłami. Dzięki tej barwie mamy większy apetyt na zdrowie. Jesteśmy pełni entuzjazmu, towarzyscy, a nawet bardzo energetyczni.
Odcienie żółtego symbolizują niezwykłą mądrość, gdyż barwa dobrze wpływa na jasność umysłu oraz rozbudza u człowieka zainteresowania. Osoby, które go noszą, są wesołe, pełne optymizmu. Cechuje ich również ogromna pewność siebie.
Czarny jest chyba najczęściej wybieranym kolorem spośród wszystkich. Wywołuje wrażenie elegancji, luksus. Sprawia, że jesteśmy wiarygodni, kompetentni. Z drugiej strony, oznacza ciszę. Otacza nas aurą tajemniczości. Odkrywa podświadomość. Jako dominujący w stroju oficjalnym podkreśla autorytet i wyraża opanowanie. Gdy połączymy go z różowym ożywimy nasze kontakty towarzyskie.
Czerwony akcentuje wysokie aspiracje oraz pewność siebie. Dodaje siły i optymizmu. Jednak trzeba używać go z rozwagą, gdyż jego nadmiar powoduje agresję. Jest najbardziej jaskrawym i widocznym ze wszystkich kolorów. To pobudzająca barwa, dlatego często wykorzystuje się ją w reklamie, aby przykuć uwagę potencjalnego odbiorcy. Kiedy ubierzemy coś w tym kolorze, wyrazimy gotowość do działania, przygody. Dodamy sobie energii. Może też jednak symbolizować niebezpieczeństwo, miłość, pasję, wigor czy siłę.
Biały to uczciwość i czystość. Korzystnie wpływa na samopoczucie. Chroni, ale daje też dużo swobody.
Niebieski wzbudza zaufanie. Działa też niezwykle kojąco, uspokaja myli i poprawia koncentrację. Oznacza spokój, pewność, stabilizację oraz sukces. Buduje naszą lojalność czy bezpieczeństwo, dlatego tak wiele firm używa tego koloru w identyfikacji wizualnej. Doskonale też sprawdza się jako symbol przyjaźni.
Szary oznacza kompetencje oraz szacunek do drugiego człowieka. Najczęściej noszą go osoby opanowane, niezależne, a także pewne swego zdania, będące przy tym indywidualistami umiejącymi spojrzeć krytycznie na siebie i innych.
Beżowy wyraża styl, takt, zaufanie, ale również niepewność. Gdy w naszym ubiorze jest do za dużo, powoduje smutek. Jeśli ktoś zbytnio faworyzuje ten kolor w swojej garderobie, może się okazać, że ma niskie poczucie własnej wartości. Zatem uważajcie, gdy go wkładacie na siebie.
Fioletowy obrazuje naszą wrażliwość czy ogromne uduchowienie. Zwiększa też poczucie własnej wartości, więc warto mieć więcej ubrań o tym kolorze w szafie. Oprócz tego, pomaga też panować nad emocjami, co jest niezwykle ważne w sytuacjach, w których raczej nie unikniemy stresu.
Fuksja dodaje witalności, odwagi, piękna oraz kreatywności. Pomaga w znalezieniu wewnętrznej siły. To kolor dla odważnych liderek, a zarazem twórczych, spontanicznych i silnych psychicznie kobiet. Zatem wszystkim paniom życzymy tylko takich ubrań.
Zielony to spokoju oraz harmonii. Przywraca więc równowagę. Dobrze jest zatem ubrać coś w tym kolorze, gdy chcemy się zrelaksować, ponieważ rozluźnia i łagodzi wszelkie napięcie. Barwa utrzymuje w równowadze naszą fizyczną i psychiczną energię – a to jest przecież najważniejsze.
Na koniec mamy małą, ale za to bardzo ważną poradę. Pamiętajcie, że czarny czarnemu nierówny i trzeba na to uważać, ponieważ tylko matowy czarny wyszczupli, ale jeśli jest błyszczący – efekt będzie wręcz odwrotny, czyli – zamiast wyszczuplić – dodamy sobie objętości. Toteż, aby odjąć tych kilka kilogramów, lepiej czarny zastąpmy czymś w kolorze granatowym, szarym lub grafitowym w zimnym odcieniu. Wtedy efekt wyszczuplenia będzie natychmiastowy. Gdy jednak chcemy dodać sobie kilka centymetrów tu i tam, postawmy na jasne barwy w ciepłej tonacji i wtedy możemy zaszaleć z połyskiem.
To co? Jaki kolor wybieracie na kolejną kreację?